Dorastałam w Berlinie. Byłam wychowana jako ateistka jednak zawsze miałam bliski związek z naturą i subtelną rzeczywistością. Kiedys straciłam z tym kontakt na kilka lat, ale moja dusza bezpiecznie poprowadziła mnie z powrotem do mojego prawdziwego celu. -

Pamiętałam.

W 2001 roku ukończyłam szkolenie z terapii regresingu. Dziś pracuję przede wszystkim z medytacją prowadzoną, która daje wsparcie i pomaga moim klientom uporać się z traumami emocjonalnymi.

Dodatkowo prowadzę warsztaty aby przekazać techniki mojej pracy. W tym procesie szczególnie skupiam się na pokazaniu uczestnikom, jak mogą słuchac swojego serca, swojej intuicji i jak mogą to zintegrować w codziennym życiu. Dzięki temu coraz więcej osób może zobaczyć siebie w zupełnie nowym świetle.

Od dzieciństwa ciągle zadawałam sobie pytanie, dlaczego na ziemi jest tyle konfliktów i cierpienia? Gdzie potrzeby i pragnienia wszystkich ludzi są takie same - miłość i zrozumienie.

Na swojej drodze każdy walczy o miłość i akceptację, jedni poprzez pogoń za sukcesem, pozycją, pieniędzmi, inni poprzez elegancki wygląd lub dobre uczynki. Wyglada to na ciągła walkę o bycie lepszym i od tysięcy lat mamy tę biegunowość, z którą ludzie walczą. Co robić? Jakie jest rozwiązanie? Jak możemy żyć bardziej spełnieni i bardziej szczęśliwi?

Kiedy po raz pierwszy w 2011 roku spotkałam Drunalo Melchizedeka, udzielił na to pytanie prostej, a zarazem paradoksalnej odpowiedzi. Tylko naszym sercem możemy pozbyć się tej biegunowości.

Serce nie zna dobrego ani złego.

Otóż to! To jest klucz!

Obudź swoje oświecone serce!

Obudź się i odejdź od swojego umysłu, od swojego myślenia do swojego serca!

Twoje serce nie ocenia. Kocha - taki jest jego cel.

Dawno temu my, ludzie, mieliśmy tę wiedzę, ale potem ją straciliśmy. Teraz nadszedł czas, aby ponownie ją przypomnieć. Ponieważ mamy wszystko, czego potrzebujemy - głęboko w naszych sercach.

Wszyscy pochodzimy z jednego źródła - z jednego pomysłu - i wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Przeżyjmy to razem!

Antje